Jeszcze tylko kilka dni i zacznie się ten niezwykle wyjątkowy czas w roku...
Na razie głowę mam "zaprzątniętą" przygotowaniami, wśród których dużo czasu poświęcam na szycie dekoracji.
Ozdobą, której poświeciłam w tym roku najwięcej czasu, jest taki oto koszyczek:
Miło mi, że będzie on stanowił ozdobę niejednego świątecznego stołu.
Pozdrawiam serdecznie!
Weronka
koszyczki cudowne,będę zaglądać;-) miłego blogowania;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie :-)
UsuńŚliczne koszyczki.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńBardzo ładne, pięknie dobrane kolorystycznie, a ja dziś miałam też szyć koszyczki :) ale ... o tym u mnie :) zapraszam http://6ranowmigotkowie.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie :-)
UsuńLuszka dziękuję za miłe słowa :-) Cieszę się, że moje koszyczki się podobają :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory dobrane podobają się widzę, że nie tylko mnie pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam!
UsuńWłaśnie zajrzałam,zobaczyłam i podobają mi się twoje koszyczki.Szyję podobne,a świąteczne podobały się też właśnie innym najbardziej.Pozdrawiam i będę cie obserwować:))
OdpowiedzUsuńDanuta dziękuję bardzo i również pozdrawiam!
Usuń