Jesienne okno...

Już tradycyjnie wraz z nadejściem kolejnej pory roku w mojej kuchni na oknie pojawiły się nowe zasłonki :)
Tym razem postawiłam na szaro-białe gwiazdki. 
A oto i one wieczorową porą:

Kilka ujęć w dzień:

Bardzo się cieszę, że tym razem udało mi sfotografować to co uszyłam i w porę umieścić na bloga.

Pozdrawiam serdecznie!

Weronka

Polar minky

Polar minky zna chyba już każda mama. 
Milutki i przyjemy materiał, idealny dla maluszka.
Jakiś czas temu i ja uszyłam mojej córci kołderkę oraz podusię z polaru minky.
Moje dziecko już jest dwulatkiem i taki zestaw idealnie sprawdza się w przedszkolu podczas leżakowania.
Materiał wybrałam w modne sówki, a polar minky dopasował w kolorze szarym.
Całość prezentuje się tak:

Kołderka ma wymiar 120 cm x 120 cm.

Pozdrawiam serdecznie!

Weronka

Styczeń...

Po tak długiej przerwie w blogowaniu, sama nie wiem od czego zacząć...
Czas pędzi bardzo szybko, ciężko mi uwierzyć, że to już koniec stycznia.
Mimo wszystko mam nadzieję, że w tym roku na moim blogu pojawi się trochę szyciowych postów.

Dziś pokażę Wam zaległe zdjęcia - zasłonkę w pokoju mojej córci.

Ehhh... nie lubię fotografować zasłonek w oknach, ale mam nadzieję, że te zdjęcia nadają się do pokazania.

Bardzo długo nie miałam pomysłu na urządzenie pokoju córeczki...

Zasłonka w oknie to jeden z pierwszych elementów, które się w nim pojawiły.

Oczywiście resztki materiału zostały wykorzystane i powstała z nich patchworkowa poduszka.

Jeszcze pokażę Wam fartuszek, który jakiś czas temu uszyłam dla córci.

To tyle na dzisiaj z szyciowych "spraw" :-)

U mnie w domu nadal mnóstwo ozdób świątecznych, ale mimo tego w salonie co rusz pojawiąją się kwiaty przypominające o wyczekiwanej przeze mnie wiośnie.

Pozdrawiam Was serdecznie!

Weronka