Postanowiłam sama uszyć taką ozdobę.
Najwięcej problemu sprawiło mi przyszycie lamówki.
Oczywiście do uszycia chorągiewki wykorzystałam fioletowe szmatki.
Poza tym u mnie w mieszkaniu pojawiły się dwie nowe (też fioletowe) podusie, tradycyjna i typowy wałek.
Z resztek materiału uszyłam do kompletu wyściółkę do koszyka, w którym trzymam czasopisma i książki.
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie odwiedziny na moim blogu oraz pozostawione miłe słowa.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego niedzielnego popołudnia.
U mnie co prawda słoneczko schowało się za chmurki, ale wierzę że już wkrótce wiosna zawita na dobre.
Chorągiewki bardzo ładne, a te poduchy wyjątkowo urocze, lato mi już przypominają :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńMi też te poduchy kojarzą się z latem, a dokładniej z opalaniem w ogródku lub na plaży!! ;-)
przede wszystkim super spasowałaś tkaniny, wszystko razem komponuje się naprawdę świetnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńMiło mi to słyszeć, bo zawsze mam problem z dobraniem tkanin do siebie pod względem kolorów ;-)
o jakie cudeńka, przepiękna kolorystyka
OdpowiedzUsuńmam pytanko - czy wałek - samą poduszkę kupowałaś czy wypychałas??
Dziękuję za miłe słowa :-)
UsuńŚrodek wałka to zwykła poduszka z Ikei, kupiona w promocyjnej cenie za około 4 zł i zwinięta w rulon ;-)
Do końca nie jestem pewna, ale to chyba dokładnie ta:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10125306/
Same śliczności :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-)
UsuńAch! Jak mi się podobają te twoje materiały ♡ Wszystkie uszytki wyglądają przepięknie, a ostatnie zdjęcie jest rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńPS1: Dziękuję za odwiedziny, miłe słowa i zapisanie się na candy :) Życzę powodzenia w losowaniu!
PS2: Jest taka specjalna stopka do lamowania. Niestety, tania nie jest, ale bardzo ułatwia szycie.
Dziękuję!! :-)
UsuńMuszę w końcu zaopatrzyć się w tę stopkę, ona na pewno ułatwi mi szycie...
Dziękuję bardzo :-) Mam nadzieję, że kawka smakowała ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
W weekend wioskowałam i miałam ograniczony dostęp do netu, chociaż starałam się być na bieżąco [za co spotkał mnie ochrzan ze strony mojego chłopa:D]. I jakoś przegapiłam twoje poduchy! Więc w ramach nadrabiania zaległości:
OdpowiedzUsuńKoszyk z tą wyściółką wygląda słodziachnie a z poduszkami w środku to już w ogóle miodzio. Te chorągiewki też są śliczne:) No same słodkości ale bez przesytu:D
PS. Też miewam problemy z lamówką, jak już się za nią biorę;)
Dziękuję bardzo za miłe słowa :-)
UsuńCieszę się bardzo, że to co uszyję podoba się odwiedzającym blog :-)
A lamówka szyta bez specjalnej stopki, generalnie chyba wszystkim w jakimś tam stopniu sprawia trudność.
Pozdrawiam cieplutko!
piękne prace, podusie zachwycają:))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :-)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńpoduszki są cudowne! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-)
Usuńale super komplet!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :-)
Usuń