Koszyczki są głównie w barwach wiosenno - wielkanocnych.
Piękne pastelowe kolory cieszą moje oczy.
Uszyłam też 2 sztuki, do których wykorzystałam dawno temu zakupiony materiał w lawendowy wzór.
Na zdjęciach nie do końca to widać, ale przy pierwszym wykorzystałam błękitny materiał, a przy drugim fioletowy.
Teraz tylko pozostało wypatrywać wiosny, której jak na złość za oknem jakoś nie widać...
Pozostając jeszcze w temacie pasteli, kolejny wiosenny koszyczek - ostatnio na punkcie fioletu mam istnego bzika...
Na koniec pokaże Wam baranka z ceramiki, który zagościł u mnie w domu.
Wiem, wiem do Wielkanocy jeszcze daleko, ale był taki słodki, że nie potrafiłam przejść obok niego obojętnie.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego niedzielnego popołudnia!
